Nie chcę na swoim weselu dzieci ani dziadków. Tylko przeszkadzają!


Wesele to jeden z najpiękniejszych dni w życiu i nikt nie chce aby ktokolwiek popsuł ten dzień, a szczególnie dzieci. One są wręcz stworzone do destrukcji. 
Stworzenie listy gości weselnych nie jest łatwe. Każda jedna osoba to dodatkowy wydatek, a niestety na wesele trzeba wydać sporo pieniędzy.

Na jednym z portali pani Laura opisała, że nie chce mieć żadnych dzieci na weselu. Stwierdziła, że dzieci są zbyt małe by brać udział w takich imprezach. Dlatego też ona uważa, że na weselu powinny się znajdować dzieci w wieku 15+, ponieważ one potrafią się same o siebie zatroszczyć. Kolejna kwestia jet taka, że dzieci biegają pod nogami. Wesele to czas zabaw, a nie uważania na to by komuś nie zrobić krzywdy.
Na post Laury odpowiedziało sporo osób:
-„Wesele z dziećmi to dodatkowy stres i wydatek.”
-„Powiem ci szczerze, że jak dostałam zaproszenie na wesele z dzieckiem, to byłam załamana i nigdy więcej nie wezmę ze sobą, póki nie dorośnie. Siostra się upierała, żebym wzięła, a ja stwierdziłam: dobra jej dzień. I oczywiście ja się stresowałam, bo młoda kilka dni wcześniej miała urodziny i przyszła babcia, która dała jej prezent. Afera na cały kościół, bo ona tu i teraz chciała oglądać ten prezent, śmiała się i hałasowała, po czym wybiegła wściekła, niszcząc ozdobę na ławce chwilę przed wejściem młodych do kościoła. Ja przeżyłam ogromny stres żeby nie zniszczyć siostrze ślubu i udało się w ostatniej chwili uspokoić dziecko, naprawić ozdobę i pozbierać wszystko z ziemi”

Były też osoby oburzone tym, że miałyby dostać zaproszenie, na którym widniałaby notatka, że nie zapraszają dzieci:
-„Nikt nie jest tak głupi, żeby brać niemowlę czy dwulatka, a jeśli już się zdarzy, to wie, że wyjdzie wcześniej i po prostu wychodzi. Tak ci zależy, żeby każdy się pobawił, to cię uświadomię. Brak dzieci nie gwarantuje dobrej zabawy. Ja mam dużą rodzinę i na każdym weselu były dzieci i jakoś nikomu te dzieci nie przeszkadzały. A najmniej rodzicom. Może w ogóle skreślisz dzieciatych z listy?”
-„Dajesz tym matkom do zrozumienia, że nie lubisz ich dzieci, a dziecko dla każdego jest częścią jego samego”
Sporo rodziców odpuszcza sobie imprezy, na które zaproszeni są bez dzieci, ponieważ nie stać ich na opiekunkę, bądź nie mają komu powierzyć dzieci.

Kelnerzy też mają swoje zdanie na ten temat, bo przecież oni muszą pracować, a dzieci potrafią w tym przeszkadzać:
-„Niektórzy rodzice mnie przerażają. Biorą ze sobą małe dzieci i maja je gdzieś! Idą tańczyć a dziecko się szwenda. Niesiesz gorące posiłki, kawę itp. i musisz uważać bo dzieci biegają, popychają Cie itp. Niektóre dzieci płaczą, bo „Gdzie jest mama?”. Rodzice myślą, że obsługa jest od pilnowania ich dzieci? Trzeba było wziąć ze sobą nianię”
Pani Laura w swoim poście wyznała także, że na weselu nie chce dzieci poniżej 15 lat i dorosłych powyżej 75 lat.
Sporo osób stwierdziło, że chętnie nie zapraszałoby dziadków na wesele, zaś druga część wypowiadających się uznała, że to bardzo przykre.

Ciekawi jesteśmy Waszego zdania. Czekamy na komentarze.