Parafianka z Gryfic opisała jak ksiądz potraktował ją i jej mamę podczas spowiedzi przed Wielkanocą.
Lokalny portal ze Szczecina opublikował list oburzonej parafianki z Gryfic.
Wszystko wydarzyło się w ubiegłą niedzielę podczas mszy świętej w Gryficach. Pewna kobieta wraz z mamą postanowiły się wyspowiadać tuż przed świętami.
Po wypowiedzeniu swoich grzechów ksiądz zaczął zbędne kazania i bez sensu wyzywał kobietę, że rzadko chodzi do kościoła. Był nieprzyjemny ale postanowiła to zignorować. Prawdziwa tragedia stała się wtedy gdy jako kolejna do konfesjonału podeszła jej matka.
Gdy zniesmaczona dogadywankami księdza, matka kobiety postanowiła zwrócić uwagę księdzu, ten zaczął „wojnę”.
Nakręcony duchowny słysząc, że kobieta u spowiedzi była na Boże Narodzenie i nie ma potrzeby chodzić częściej wykrzyczał słowa: „WYNOŚ SIĘ Z KOŚCIOŁA!!! SPADAJ!!!! IDŹ SOBIE TY GŁUPIA BABO!!!”
Kobieta ze spokojem odeszła od konfesjonału i wraz z córką dotrwała do końca mszy.
Autorka listu nie może uwierzyć, że ksiądz w konfesjonale tak traktuje wierzących!
Mowa tutaj o ks. Kazimierzu Półtoraku. Odkąd objął stanowisko proboszcza w kościele jest coraz puściej.
////via: sloneczniexxx.blogspot.com