Papierosy to zmora wielu ludzi. Nie dość, że są bardzo drogie, to jeszcze mają bardzo negatywny wpływ na nasze zdrowie. Rząd postanowił rozpocząć walkę z palaczami i w tym celu sprzedawane w sklepach paczki papierosów mają być… w połowie puste! Brzmi absurdalnie? 

Niestety, walka z palaczami może okazać się zła w skutkach dla podatkowego budżetu, który znacznie się pomniejszy po wprowadzeniu planowanych zmian. Wszystko spowodowane jest tym, że Polska chce zaostrzyć wymagania postawione przez Brukselę.

Papierosy tylko w połowie wypełnią paczki

Papierosy w wersji slim stanowią ponad 30 procent sprzedawanych, a także produkowanych wyrobów tytoniowych w naszym kraju. Ich sprzedaż zasila krajowy budżet o 6,5 mln złotych. Na tę kwotę składa się podatek VAT oraz akcyza. Prawdopodobnie za kilka lat sytuacja ta ulegnie zmianie przez wprowadzony zakaz, który zamierza wprowadzić Ministerstwo Zdrowia. W 2020 roku ma obowiązywać zakaz sprzedaży papierosów w cienkich opakowaniach. Dlaczego?

Pomysł zrodził się za sprawą decyzji, która została podjęta w Brukseli. Dotyczy ona podjętej przez rządy państw walki z osobami palącymi papierosy. Jednak Polska postanowiła pójść o krok dalej niż pomysł, który padł ze strony Komisji Europejskiej i zamierza zmienić opakowania papierosów.

Większość krajów, które wchodzą w skład UE, nie zamierza wprowadzać w życie zaleceń i paczki papierosów pozostaną w dotychczasowych wymiarach. Jednak badanie, które zostało zlecone przez Polską Izbę Handlu, wykazuje, że Polacy są zdecydowanie wrogo nastawieni do tego pomysłu.

Badania wykazują, że zmiana paczek papierosów, nie zmieni nastawienia palaczy

Według przeprowadzonych badań, wśród palaczy nie nastąpi żadna zmiana, dotycząca rezygnacji z nałogu. Zmiana opakowania w żadnym stopniu nie zniechęca ich do zakupu papierosów. 4 na 5 ankietowanych uważa, że właśnie po kształcie paczki, jest w stanie rozróżnić rodzaj papierosów, który się w niej znajduje.

Te same statystki dotyczą faktu, że zmiana paczki, nie ma żadnego wpływu na rzucenie palenia. To oznacza, że cel, który postawił sobie resort zdrowia, nie zostanie zrealizowany. Zmianą paczki nie są w stanie przekonać Polaków, do rzucenia nałogu. Co ciekawe, wprowadzony plan utrudni produkcję, ponieważ producenci będą zmuszeni do sprzedawania paczek w połowie pustych lub wypełnionych gąbką.

Przez zmianę paczek może jedynie uaktywnić się nielegalna sprzedaż papierosów. Przez to, że palacze będą mieli mały dostęp do palonych papierosów, mogą zacząć skupować je w szarej strefie. W takim wypadku państwo musi liczyć się z tym, że w żaden sposób zakup papierosów nie będzie zasilał jego budżetu. Oznacza to, że zyski ze sprzedaży papierosów slim ulegną znacznemu zmniejszeniu, a wydatki dotyczące leczenia chorób, z którymi zmagają się palacze, pozostaną takie same.

Źródło: finanse.wp.pl